W czwartek odbyło się również spotkanie bilateralne polsko-peruwiańskie, które prowadził mój kolega i przyjaciel Maciej Wydrzyński.
Muszę przyznać, że byłem na wielu spotkaniach bilateralnych jednak klasa z jaką je poprowadził Maciek wywołała nawet lekkie rozwarcie ust u posła Szejnfelda. Stosunki Polski z Peru rozwijają się w sposób doskonały, będziemy mieli niebawem nową Polską ambasador w Limie, która
przedstawiła się nam podczas spotkania z kolei Pani Ambasador Martha Chavarri Dupuy ujęła nas swoim wdziękiem osobistym oraz profesjonalizmem. Wygląda na to, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że pójdziemy w ślady naszego premiera słońca
Peru. Oczywiście odpłatnie. Już się trochę martwię jak będę wyglądał w
czapeczce.