W sobotę, niedzielę oraz poniedziałek pełniłem dyżury w objazdowym biurze poselskim czyli przyczepie.
W sobotę mocno świeciło słońce, w niedzielę również pogoda dopisała natomiast w poniedziałek dopadł nas deszcz. Dyżurowałem wtedy przed urzędem gminy w Gaszowicach i niestety ten dzień zapisał się stosunkowo negatywnie jezeli chodzi o liczbę interesantów. Pokłosiem dyżurów w pierwsze dwa dni sa 4 interwencje poselskie w relacji do straży miejskiej oraz organów ścigania i 12 interpelacji w zakresie funkcjonowania zabezpieczeń przeciwpowodziowych w Kuźni Raciborskiej. Pomysł z mobilnymi biurami poselskimi bez wątpienia był bardzo dobry jednak w przyszłości bedziemy musieli bacznie zwrócić uwagę aby dyżury nie odbywały się w miastach i miasteczkach w ciągu tygodnia gdy nie odbywa się targ. Pomimo, że oddałem przyczepę zapraszam wszystkich chętnych do odwiedzenia jednego z moich biur:
ul. Długa 1 w Mikołowie
oraz
ul. Batorego 5 lok. 202 w Raciborzu.
Zapraszam również do lektury wywiadu ze mną, umieszczonego na lokalnych portalach Kuźni Raciborskiej i samego Raciborza. Miłego czytania.