Przedstawienie w Sejmie tego raportu zajęło Panu Tomaszowi Elbanowskiemu ponad godzinę. Z niektórymi teoriami można się zgodzić, o niektórych nie warto nawet dyskutować. W sumie ani raport, ani tezy nie chwyciły mnie za serce. Dziwię się, że wśród pytań referendalnych znalazło się pytanie sugerujące zwiększenie liczby godzin historii w liceach ogólnokształcących a nie znalazło się pytanie dotyczące finansowania lekcji religii. W tym kontekście można założyć, że raport jak i pytania nie mają charakteru społecznego a jedynie prawnoquasispołeczny.