Od pewnego czasu systematycznie otrzymuję przeróżne e-maile związane z protestami przeciwko obowiązkowi szczepień.
Oświadczam, że brałem udział w podkomisji procedującej tą ustawę a następnie w pracach komisji i stwierdzam z pełną odpowiedzialnością, że jest to ustawa, która dostosowała polskie przepisy w zakresie ochrony przed zakażeniami nie tylko do prawa Unijnego ale przede wszystkim do zdrowego rozsądku. Jest to jedna z najlepszych ustaw w europie w zakresie postępowania z realnym zagrożeniem jakim są zakażenia patogenami. Nie ma w niej żadnego drugiego dna ani chęci zniewolenia społeczeństwa. Dziecko, które nie zostanie zaszczepione dzięki woli rodziców zgodnie z wytycznymi opracowywanymi przez profesjonalistów jest potencjalnym „odbezpieczonym granatem” , który nie tylko sam siebie zniszczy ale dodatkowo może razić osoby, z którymi się spotyka. Argumenty jakimi posługują się przeciwnicy tej ustawy są tak płytkie i miałkie, że właściwie nie ma sensu z nimi dyskutować.
Po raz pierwszy przy tej ustawie od czasu rozpoczęcia kadencji spotkałem się z tak profesjonalnie przygotowaną stroną rządową a pomimo tego, że praca trwała wiele godzin to była przyjemnością