Wtedy jest szansa, że się uniknie głupiej wpadki dziennikarskiej.
TEN STRASZNY POTWÓR Z ARTYKUŁU to nic innego jak zębacz (Anarhichas Lupus). Cudownie smaczna ryba, marzenie każdego wędkarza łowiącego w Norwegii. Okaz na zdjęciach z Fukuszimy najprawdopodobniej mierzy ok. 140 cm i waży 17-20 kg. To są graniczne wymiary jakie ta ryba osiąga. Mój był mniejszy
Natomiast redaktorowi sugeruję trochę mniej fantazji w sprawie energetyki jądrowej. Ciekawe czy zgadnie, jakim mutacjom została poddana ta ryba?